Umowa o dzieło

W środkach masowego przekazu od pewnego czasu można znaleźć liczne informacje na temat zatrudniania przede wszystkim młodych osób na tak zwanych „umowach śmieciowych”, przy czym jako przykład tego typu umowy – proponowanej zamiast typowej umowy o pracę – ukazuje się między innymi umowę o dzieło. Czym jest umowa o dzieło i czym różni się od ”prawdziwej” umowy o pracę? Jakie daje prawa i przywileje? Jakie obowiązki nakłada na zamawiającego i wykonawcę? Umowa o dzieło jest umową cywilnoprawną, definiowaną przez Kodeks cywilny. Jest to pierwsza cecha odznaczająca ją od umowy o pracę – ta jest definiowana Kodeksem pracy. Umowa o dzieło jest określana umową rezultatu, jej celem jest bowiem osiągnięcie określonego rezultatu – wykonania określonej usługi, przedmiotu czy utworu – dzieło może posiadać charakter niematerialny. Podpisując umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się, że wykona oznaczone w umowie dzieło, natomiast zamawiający zobowiązuje się do zapłaty przewidzianego wynagrodzenia. Oznacza to, że w umowie o dzieło powinien być określony przedmiot umowy: czyli dzieło, jakie ma wykonać osoba realizująca umowę. Wielkość wynagrodzenia określona w umowie może być zarówno kwotowa, jak i opisowa – gdzie zamawiający określa swoje oczekiwania i opisuje za jakie dzieło byłby skłonny zapłacić większą sumę, a za jakie mniejszą (ważne na przykład w przypadku umów o dzieło dotyczących sztuki). Dziełem może być więc na przykład wykonanie świadczenia, przy podaniu rezultatu: nauczenie pewnej osoby określonych umiejętności, przeegzaminowanie jej, etc., jej efekt rezultat może być – jak już nadmieniono – materialny bądź niematerialny (piosenka, fotografia, program komputerowy, organizacja szkolenia, przyjęcia, pokazu). Wobec tego, że umowa o dzieło nie jest umową dotyczącą stosunku pracy, nie są z nią powiązane żadne przywileje pracownicze. W czasie trwania umowy dzieło nie przysługują dni wolne od pracy, dodatkowe świadczenia, nie jest ona objęta składkami na ubezpieczenia społeczne. Osoby podpisujące umowę o dzieło nie są również objęte „automatycznym” ubezpieczeniem zdrowotnym.